Ile prawdy w słowach „wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej”… wytęskniona po pobycie w szpitalu z przyjemnością położyłam się do własnego łóżka z własną pachnącą pościelą, przywitałam gorącym całusem mojego starszego syna, który boczy się na mnie juz drugi dzień i chyba przyjdzie mi czymś go przekupić… ech, za to braciszkiem swoim jest zachwycony 🙂 Dobrze jest móc podyskutować z mężem o czymś innym niż poród i jego okropności 🙂 Nie żebym narzekała, ale tak się w szpitalu nasłuchałam, że mam dość.
Osobiście mój własny poród nie należał do łatwych, syn rodził się z rączką wyciągnięta w bok na tzw „siłacza” śmialiśmy się, że już od małego chwali się bicepsami no i może, dlatego wybór nasz padł na imię Wiktor… Wiktor jak zwycięzca 🙂
Starszy syn jest zachwycony maluszkiem, ciągle powtarza „łany baciszek Wikor”, co jakoś tak mnie rozczula, albo to ta sławetna burza hormonalna po porodzie ? 🙂
Tym czasem… obiecałam prowadzić przez jakiś czas „dietę” dla młodych karmiących mamusi.
Ogłoszę akcję na durszlaku, jeżeli ktoś ma ochotę zapraszam do zabawy. Ogólnie akcja trwa do końca września… zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂
<a href=”http://durszlak.pl/akcje/dieta-dla-kobiet-karmiacych-piersia”>Przyłącz się do tej akcji!</a>
Jedyną prośbą, jaką bym miała do ewentualnych uczestników to informacja, od kiedy dany przepis można wprowadzać do jadłospisu, pamiętajmy, że nie każda zupa czy danie stałe nadaje się do spożycia już w pierwszych dniach karmienia, po co przysparzać naszym malcom problemów z brzuszkiem i okropnego bólu z tym związanego.
No i w końcu czas na małe, co nieco, czyli śniadanie w wersji Lakta 😉 które możemy jeść już zaraz po porodzie.
Składniki:
- bułka maślana lub zwykła
- masło do posmarowania
- ser twarogowy
- cukier
- trochę mleka do podlania twarogu
- kawa zbożowa z odrobiną mleka
Twaróg + mleko + cukier, wymieszać i posmarować bułkę, czasami proste rozwiązania są tymi najlepszymi i najsmaczniejszymi – pozdrawiam, przede wszystkim mamy, które przygodę z karmieniem piersią dopiero zaczynają.
asiejka said:
uwielbiam tą wersję śniadania
wiolusia said:
normalnie dodałabym na góre odrobine dżemu lub musu z malin no ale teraz .. nie bardzo mozna …
smallangell said:
Gratuluję synusia i co najważniejsze trza powitać w domu 🙂 tak jak mówisz wszędzie dobrze,ale w domu najlepiej. A powiedz mi w jakim wieku jest starszy syn? Ja sama teraz na dniach wyczekuje drugiej córeczki, starsza ma 2,5 roku 🙂
Pozdrawiam serdecznie i w razie zainteresowania zapraszam do mnie
http://www.smallangel.blog.pl
login:basia
haslo:damian
wiolusia said:
Mój starszy syn ma 3 latka 🙂 zapraszam częściej i życze szczęśliwego rozwiązania
m+a said:
Solniczko!gratulujemy chlopakow dwóch 🙂 szpital rzeczywiście nie jest najlepszym miejscem dla miłośniczki dobrego jedzenia, ale teraz zamiast skupiac sie na gotowaniu mozesz przez chwile skupic sie na sobie i chlopcach. W koncu potrzebujesz tez odpoczynku 🙂
a w ramach akcji Karmiaca mama je sniadania polecamy bardzo paste jajeczna (opcja bez czosnku wydaje sie rozsadniejsza :)) Jest szybka i smaczna!
http://crustanddust.blogspot.com/2010/07/pasty-jajeczna-oliwkowa-jalapeno-z.html
Pozdrowienia i jeszcze raz GRATULACJE!
wiolusia said:
dziekuje za przepis… nie moge dodac komentarza na twoim blogu
Pasty wygladaja apetycznie opcja pierwsza 🙂 pasty wydaje sie byc bardzo kuszaca i napewno ja wyprobuje