Zakupiliśmy zbyt dużo jabłek, mąż marudził że można by na weekend ciasto upiec… no i skusiłam sie i upiekłam szarlotkę, taka naszą – zwykłą, tradycyjną 😀

Składniki na ciasto:

  • 3 szklanki mąki
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 0,7 szklanki cukru
  • 1 opakowanie cukru waniliowego
  • 250 g zimnego masła lub margaryny 
  • 4 jajka

Farsz Jabłkowy:

  • ok 2 kg jabłek – u mnie antonówka 
  • około 6 łyżeczek cukru
  • 1 opakowanie cukru waniliowego
  • 1 łyżeczka cynamonu

Jabłka obrać i pokroić w plastry po czym wraz z cukrem i cukrem waniliowym lekko podsmażyć, tak aby się zarumieniły ale nie rozpadły. Dodać cynamon i dobrze wymieszać. 

Mąkę wraz z proszkiem do pieczenia przesiać do miski, dodać 0,5 szklanki cukru, cukier waniliowy oraz masło. Wszystko posiekać nożem, wrzucić trzy żółtka i jedno całe jajko, szybko zagnieść ciasto i podzielić na dwie części. Zawinąć w folię i włożyć do lodówki na godzinę.

Po godzinie jedną część ciasta rozwałkować i uożyć na blasze, po czym wstawić do lodówki. W czasie kiedy ciasto się chłodzi my ubijamy jajka na sztywną pianę a jak uzyskamy porządany efekt dodajemy ok 0,2 szklanki cukru tak by uzyskać kremową perlistą masę. Piekarnik nagrzać do 175 stopni. Formę z ciastem wyjąć z lodówki, wyłożyć jabłka, przykryć pianą z białek a na wierzch wyłożyć drugą część rozwałkowanego ciasta ewenualnie rozkruszyć ją. 

Tak przygotowaną szarlotkę wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez 1 godzinę. Po upieczeniu posypać cukrem pudrem.

Uwagi:

Gdyby nasze ciasto z wierzchu zbytnio się rumieniło podczas pieczenia należy przykryć je folią aluminiową

Szarlotkę najlepiej podawać gorącą lub z gałką lodów waniliowych i aromatyczną herbatą