Muszę was troszkę przeprosić, 🙂 ale w związku z pojawieniem się ponownie choróbska u nas w domu, obowiązkami które zdają się codziennie zwielokrotniać, zwykłym rodzinnym życiem i jeszcze masą innych czynności, zaczyna brakować mi czasu dla siebie samej w tym także na pisanie tu na blogu i odwiedzanie waszych tych zaprzyjaźnionych i tych, które urzekają mnie zdjęciami i przepisami na durszlaku.

No więc ja, młoda mama muszę trochę odpocząć … naprawdę muszę 😦 bo ostatnio ledwo daję radę tym bardziej, że mojego męża nie ma po całych dniach a związane jest to z pewnymi sprawami organizacyjnymi w jego firmie… ech, tylko wzdychanie mi pozostaje, bo przecież radę dać muszę!

Dwoje małych dzieci to prawdziwe wyzwanie a jak do tego jeszcze dochodzi TYSIACE innych czynności to już naprawdę nie lada wyczyn przeżyć dzień z uśmiechem na twarzy, bez powiek podpartych na zapałkach i jęzora przewieszonego przez ramę ze zmęczenia.

Odsapnę i wrócę… napewno!